poniedziałek, 20 lutego 2012

Przy takiej muzyce można pisać haiku.
Nabrałam ochoty...

Dwie rozmowy telefoniczne, szelest kartek, mruganie monitora, dobre słowo...

To raczej to. 

2 komentarze:

  1. Pisz Miła Moja, pisz, to balsam dla duszy dla piszącego i czytającego.
    Pozdrawiam,
    Adam

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda, wielki relaks, spokój, błogość...
    Zamierzam powrócić... choć na trochę.

    OdpowiedzUsuń