poniedziałek, 4 października 2010

spokój wędrowca
oko kota oświetla
rozstajne drogi

6 komentarzy:

  1. kot to kot:) Wolę jednak psy:))

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm... znów muszę się powtarzać :)
    słowa cudnie upięte jak powiewna firanka w oknie... i fotografia nieziemska do kompletu...

    OdpowiedzUsuń
  3. kot to przede wszystkim kot:) wolę zdecydowanie koty :))

    ps... gdzie takie koty żyją?

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzieś w podtekście widzę księżyc:)
    Frapujące haiku.

    Pozdrawiam - Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Co za zdjecie! Niezwykłe!

    Laik jestem w tej dziedzinie, ale napisze: mnie z tym haiku kojarzy sie: niepewnosc!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Iva, Raf... 2:1 dla psów :)
    Kasiu, dziękuję... dziękujemy...
    Assneg, Wildrose uwielbiam, gdy dzielicie się swoimi skojarzeniami, odczuciami, które wywołuje w Was dane haiku.
    Wildrose, czytelnik współtworzy haiku. Tu nikt nie jest laikiem.
    Serdecznie Was pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń